Siła i moc magicznych kart oraz uczniowskiej wyobraźni


Siła i moc magicznych kart oraz uczniowskiej wyobraźni

Ostatnia lekcja języka polskiego przed feriami dla uczniów klasy IV d nie była zwyczajna. Nie patrzyli czujnie na wskazówki zegara, odliczając każdą sekundę do ostatniego dzwonka tylko… J

Najpierw zdali się na los i podzieli się na grupy. Potem każdy wylosował jedną kartę metaforyczną i zaczęła się praca twórcza. Na czym polegała? Musieli ułożyć i zapisać spójną historię, do której ilustracjami mogłyby być wylosowane karty. Pomysłom, wzajemnym przekonywaniom, próbom pokonania różnorakich błędów nie było końca. Ale najważniejsze, że wszystko w atmosferze twórczego myślenia i dobrej zabawy. Różne etapy pracy i efekty końcowe można zobaczyć na zdjęciach.

Na koniec moi uczniowie musieli wykonać jeszcze jedno zadanie – ocenić lekcję.

A gdzie w tym wszystkim nauczyciel? Świetnie się bawiłam, podsłuchując zażarte dyskusje swoich uczniów, ich próby wypracowania wspólnego pomysłu. Niezmiernie się cieszyłam, że sobie doskonale radzą z pracą literacką, z pracą w grupie i z walką z upływającym czasem. Byłam dumna, że udało mi się zmotywować IV d do nauki przez zabawę.

 

[A.G.]