Romeo i Julia


„Romeo i Julia” na deskach klasowego teatru

element2.gif„Dwa równie stare i szlachetne rody

W Weronie, gdzie się rozgrywa ta sztuka,

Wskrzeszają zamęt przycichłej niezgody:

Znów w czas pokoju krew chodniki bruka.

Gdy w sercach ojców nienawiść szaleje,

Dzieciom, wiedzionym przez los ku zagładzie,

Miłość podsuwa daremną nadzieję –

Śmierć ich dopiero koniec waśniom kładzie.

Miłość, skazana na śmierć przez nienawiść,

Której szał ciemny gubił dwie rodziny,

Aż śmierć jedynie mogła je wybawić:

Taką historię widz przez dwie godziny

Oglądać będzie tu, na naszej scenie;

Może uroni łzę na zakończenie.”

 

Nie dwie godziny, ale do 15 minut miała każda grupa, by zaprezentować swoją sceniczną wersję fragmentów dramatu Szekspira. Jak zwykle poza grą aktorską liczyły się również kostiumy, dekoracje i rekwizyty. Wszystko to miało przenieść widzów do szesnastowiecznej Werony i pomóc im zrozumieć tragedię wiecznie żywych kochanków.

[A.G.]